Kilka pierwszych dni, tuż po przeprowadzce spędziłam na warszawskiej Pradze. Stojąc na balkonie, w jeden z ciepłych majowych wieczorów, poczułam niepowtarzalny klimat tego miejsca. Nie pamiętam co wtedy śpiewali, ale wiem, że było ich kilku.
Kilka pierwszych dni, tuż po przeprowadzce spędziłam na warszawskiej Pradze. Stojąc na balkonie, w jeden z ciepłych majowych wieczorów, poczułam niepowtarzalny klimat tego miejsca. Nie pamiętam co wtedy śpiewali, ale wiem, że było ich kilku.