„Wybierzesz się ze mną do teatru?” Wpatrując się w ekran telefonu, trochę wbrew sobie, za to w pełnej zgodzie z rozsądkiem naznaczonym odpowiedzialnością, odpisałam na zadane pytanie: niestety nie mogę… Faktem jest jednak, że kiedy mam w alternatywnie jakąkolwiek inną rozrywkę nierzadko wybieram teatr. Tak już mam od kilku lat i nie sądzę aby prędko miało się to zmienić. To jest zresztą jeden z powodów, dla których trudno byłoby mi wrócić na Śląsk… Mnogość teatrów w Warszawie kontrastująca z ich dojmującym niedostatkiem w Katowicach tworzy pewien kulturalny magnetyzm, który nieustannie pociąga mnie w tym jedynie słusznym warszawsko – teatralnym kierunku…